W każdym z moich podsumowań podawałem ile zarobiłem na sprzedaży
linków. Dzisiaj chciałbym trochę więcej napisać na ten temat. Będzie
więc o tym ile można zarobić na sprzedaży linków i gdzie szukać osób
potencjalnie zainteresowanych zakupem linka na naszej stronie.
Link tekstowy jest chyba jedną z najmniej inwazyjnych form reklamy
jaką możemy zamieścić na stronie internetowej. Linki tekstowe cieszą się
największą popularnością wśród osób zajmujących się pozycjonowaniem –
to właśnie pozycjonerzy najchętniej kupują linki. Warto więc szukać
potencjalnych klientów na forach poświęconych pozycjonowaniu a w
następnej kolejności na serwisach aukcyjnych.
Jakie linki maja największą wartość – jakich linków szukają pozycjonerzy?
Na wartość linka składa się kilka czynników. Są nimi: Page Rank, wiek
domeny internetowej, ilość linków przychodzących (back linków),
tematyka strony internetowej, maksymalna liczba linków wychodzących oraz
liczba zaindeksowanych podstron w indeksie wyszukiwarki. Najlepiej aby
czynniki były jak największe, oczywiście oprócz liczby linków
wychodzących – tutaj czym mniej tym lepiej.
Jak wycenić linka?
Przeglądając fora internetowe często trafiam na tematy zawierające
pytanie typu „Ile warta jest X i za ile mogę ją sprzedać?” przewija się w
nich odpowiedź, że dana strona jest warta tyle ile potencjalny klient
jest w stanie za nią zapłacić tak też jest w przypadku sprzedaży linków.
Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej wycenić linka oferując jego
sprzedaż w portalu aukcyjnym. Wystawiając nową aukcję wybieramy jak
najdłuższy czas jej trwania a następnie ustawiamy cenę na taką, która
nas zadowoli. Po powiedzmy 48 godzinach od wystawienia i braku chętnych
decydujemy się na obniżenie ceny i tak do skutku – szybko wtedy poznamy
cenę jaką są w stanie zapłacić inni za linka na naszej stronie.
Ja zazwyczaj nie sprzedaję linków jeśli ktoś proponuje mniej niż 15
zł miesięcznie, chętnie sprzedaję na dłuższy okres czasu (3-6 miesięcy)
wtedy też idę na drobne ustępstwa ponieważ wtedy głównie ja na tym
korzystam. Nie muszę się wtedy martwić o to, że po miesiącu muszę szukać
kolejnego klienta oraz od razu otrzymuję zapłatę za cały okres.
Na zakończenie dodam, że oferując sprzedaż linków na naszej stronie,
nie podajmy do publicznej wiadomości jej adresu a jedynie podstawowe
statystyki, adres niech będzie do wglądu dla osób wstępnie
zainteresowanych zakupem. Chwaląc się publicznie, że oferujemy sprzedaż
linków na stronie X,Y,Z narażamy się na nieprzyjemności ze strony
Google, które zabrania kupna oraz sprzedaży linków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz