piątek, 1 lipca 2016

Zarabianie na sprzedaży linków

W każdym z moich podsumowań podawałem ile zarobiłem na sprzedaży linków. Dzisiaj chciałbym trochę więcej napisać na ten temat. Będzie więc o tym ile można zarobić na sprzedaży linków i gdzie szukać osób potencjalnie zainteresowanych zakupem linka na naszej stronie.

Link tekstowy jest chyba jedną z najmniej inwazyjnych form reklamy jaką możemy zamieścić na stronie internetowej. Linki tekstowe cieszą się największą popularnością wśród osób zajmujących się pozycjonowaniem – to właśnie pozycjonerzy najchętniej kupują linki. Warto więc szukać potencjalnych klientów na forach poświęconych pozycjonowaniu a w następnej kolejności na serwisach aukcyjnych.

Jakie linki maja największą wartość – jakich linków szukają pozycjonerzy?

Na wartość linka składa się kilka czynników. Są nimi: Page Rank, wiek domeny internetowej, ilość linków przychodzących (back linków), tematyka strony internetowej, maksymalna liczba linków wychodzących oraz liczba zaindeksowanych podstron w indeksie wyszukiwarki. Najlepiej aby czynniki były jak największe, oczywiście oprócz liczby linków wychodzących – tutaj czym mniej tym lepiej.

Jak wycenić linka?

Przeglądając fora internetowe często trafiam na tematy zawierające pytanie typu „Ile warta jest X i za ile mogę ją sprzedać?” przewija się w nich odpowiedź, że dana strona jest warta tyle ile potencjalny klient jest w stanie za nią zapłacić tak też jest w przypadku sprzedaży linków. Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej wycenić linka oferując jego sprzedaż w portalu aukcyjnym. Wystawiając nową aukcję wybieramy jak najdłuższy czas jej trwania a następnie ustawiamy cenę na taką, która nas zadowoli. Po powiedzmy 48 godzinach od wystawienia i braku chętnych decydujemy się na obniżenie ceny i tak do skutku – szybko wtedy poznamy cenę jaką są w stanie zapłacić inni za linka na naszej stronie.

Ja zazwyczaj nie sprzedaję linków jeśli ktoś proponuje mniej niż 15 zł miesięcznie, chętnie sprzedaję na dłuższy okres czasu (3-6 miesięcy) wtedy też idę na drobne ustępstwa ponieważ wtedy głównie ja na tym korzystam. Nie muszę się wtedy martwić o to, że po miesiącu muszę szukać kolejnego klienta oraz od razu otrzymuję zapłatę za cały okres.

Na zakończenie dodam, że oferując sprzedaż linków na naszej stronie, nie podajmy do publicznej wiadomości jej adresu a jedynie podstawowe statystyki, adres niech będzie do wglądu dla osób wstępnie zainteresowanych zakupem. Chwaląc się publicznie, że oferujemy sprzedaż linków na stronie X,Y,Z narażamy się na nieprzyjemności ze strony Google, które zabrania kupna oraz sprzedaży linków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz